Wiem, że też moi drodzy czytelnicy i odwiedzający remontujecie stare domy, albo mieszkacie w zabytkowych domostwach, dlatego też proszę Was o podpowiedź: Czym pociągnąć/zaimpregnować/zagruntować stare cegły na ścianie w kuchni, żeby się nie błyszczały i nadal były takie ładne i naturalne, ale żeby nie chłonęły wilgoci i żeby można je było czyścić, kiedy coś chlapnie przy smażeniu, czy gotowaniu? Na razie stawiamy tam dechę, ale to tymczaspowe rozwiązanie i nieładnie wygląda.
A kolor w łazience może jutro pokażę ;-)
Pozdrawiam!
Wonne Wzgórze, potrzebny Ci jest grunt głęboko-penetrujący, musisz malować te cegły, aż przestaną chłonąć płyn. Na pewno utworzy się powierzchnia lekko błyszcząca, ale do zniesienia, bo krystalizuje się ten grunt, w sklepie budowlanym na pewno coś mają, z atlasu, ceresitu lub inne. A może wpisz w wyszukiwarkę taki grunt do cegieł i coś jeszcze lepszego znajdziesz, owocnych poszukiwań, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńP.S. A może remontujący mają inne doświadczenia?
My też stosowaliśmy grunt - z atlasu. I jak na razie się sprawdza.
OdpowiedzUsuńWłaściwie wszystkie impregnaty do kamieia i cegły dają mniej lub bardziej błyszczącą powierzchnię.Dobrym sposobem jest doczytanie czym po danym środku myć pedzle (znalęźć rozpuszczalnik)i rozcieńczyć tym impregnat aby lepiej (głębiej)się wchłaniał i nie malować jak piszą 3-4 warstwy a n.p. 2 ,co powinno starczyć.Kolejne warstwy słąbiej się wchłaniają i pozostają na powierzchni i dają połysk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.